Już na samych plantach spotkała mnie "ruda kitka" która szalała po drzewach.


Ruszyłem dalej w okolice stadionu.


Pogoda była rewelacyjna... nie mogę tylko dojść co za ptaka sfotografowałem .. może pomożecie?

No i bociek się załapał.

No i czas było wrócić do miasta


2 komentarze:
Ten Niezidentyfikowany Obiekt Latający, to sójka :)
No tak już teraz wiem dzięki.. oraz THX też za liczną pomoc
Prześlij komentarz